Blythe Blythe Blythe
ODWIEDZINY
ULUBIONE BLOGI
-
Kwiecień błysnął kolorami....3 godziny temu
-
Frankie "French Fries" Stein1 dzień temu
-
-
„Nad wodą wielką i czystą”…5 dni temu
-
-
Lila z Rainbow High 🩷1 tydzień temu
-
List do przyjaciela...1 tydzień temu
-
Artystycznie vol.12 tygodnie temu
-
-
-
Ucieczka KRÓLEWNY ŚNIEŻKI2 miesiące temu
-
18 lutego - Dzień Lalki Drewnianej2 miesiące temu
-
Syrenki: Ariel i Spółka2 miesiące temu
-
The end of summer7 miesięcy temu
-
-
POST SIERPNIOWY8 miesięcy temu
-
DOŻYNKI W DREWNIACZKOWIE8 miesięcy temu
-
Barbie Looks #101 rok temu
-
Pretty in Plaid Barbie!1 rok temu
-
Kolorowy pokój Savany1 rok temu
-
-
-
-
Siema, wracam xd3 lata temu
-
NEW SITE ADDRESS3 lata temu
-
Powroty bywają długie...3 lata temu
-
Porządki i segregacja3 lata temu
-
LLL, czyli kolekcja prawie kompletna3 lata temu
-
Ten3 lata temu
-
Tekstylny skandal!3 lata temu
-
Rainbow High Poppy Rowan doll3 lata temu
-
-
-
-
Pocahontas/ Jasmine/ Vaiana4 lata temu
-
Nie rozumiem, co się dzieje ..4 lata temu
-
Pożegnanie.5 lat temu
-
The End5 lat temu
-
-
-
-
-
Łóżeczko dla lalek - renowacja6 lat temu
-
Tyle było dni...6 lat temu
-
Hrvatska6 lat temu
-
-
-
XXXIII7 lat temu
-
Wyprzedaż Część 17 lat temu
-
Sport wear7 lat temu
-
Elza7 lat temu
-
-
-
El libro, nuestro mejor amigo8 lat temu
-
-
Secesyjna spinka do włosów8 lat temu
-
Wracam + Candy8 lat temu
-
Wesołych Świąt :)8 lat temu
-
Stara, radziecka lalka bez rąk.9 lat temu
-
Uff...10 lat temu
-
Kilka słów o blogu
Witajcie !
Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:
Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.
O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...
O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).
O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.
O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!
O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)
,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.
Antoine de Saint-Exupéry
Relaks w ogrodzie to super sprawa, nawet, jeśli brzęczą pszczoły :)
OdpowiedzUsuńMaluch jest tak sympatyczny i tak wspaniale wygląda w tych kwiatach, że może rozszerzę zbiór choć o jedną taką Istotkę :)))
Pozdrawiam gorąco!
Bardzo polecam, to szalenie urocze maluchy :-)
UsuńPozdrowienia !
Jakie słodkie maleństwo. A zdjęcia wiosenne prześliczne. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , przesyłam pozdrowienia :)
Usuńcudna wiosenna paniusia! a czapeczka - wymiata!
OdpowiedzUsuńja mam ich kilka i nie zarzekam się, że się na piątce
skończy - zwłaszcza, że brakuje mi ciemnoowłosej
o brązowych oczkach ale przede wszystkim - znanej
mi jeno z neta i zagranicznych blogów - Murzyneczki ♥
O tej Murzyneczki to nie widziałam i jestem szalenie ciekawa :D muszę poszperać na blogach... Pozdrowienia :-)
UsuńHe, he, czyli siedziałaś sobie w ogrodzie i ten maluch tak po prostu Cię dopadł? ;-) Ja też chcę mieć taki zaczarowany ogród! A tak serio, Blythe jakoś mnie nie przekonują, inna sprawa te zrepaintowane, bywają przepiękne, ale kosztują ciut dużo, ale czereśnia... ją bardzo chciałabym mieć. Tyle, że przez najbliższe lata skazana jestem na mieszkanie w bloku (od przyszłego roku do odwołania)
OdpowiedzUsuńHa ha dokładnie tak ! I nie jeden mnie dopadł, a od razu dwa :D Kto wie, może i Ciebie kiedyś też dopadną... ja z początku też nie byłam do nich przekonana, a jednak :-)
UsuńBlythe to nie moja bajka, ale czapka jest super. Szkoda, że ten maluch ma tak niewielką artykulację :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie szkoda... choć czytałam, że niektórzy je przesadzają na bardziej artykułowane ciałka... ale chyba bałabym się spróbować :D
UsuńKażdy zwraca uwagę na coś innego. Jakoś nie dla mnie takie komercyjne gwiazdy (co chyba widać... :)).
OdpowiedzUsuńI nie dla mnie :) gwiazdy cenię sobie przede wszystkim za ich twórczość, a nie rozgłos i napompowane silikonem usta ;-)
UsuńŚwietny maluch a czapka genialna idealnie się w wiosenne klimaty wpasowała:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) szalenie mi się podoba właśnie ta czapa... pozdrowienia !
UsuńŚliczna. Ja sobie nie mogę darować, że jak były w Pepco w rozsądnych cenach, to sobie nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńPiękna sesja w ogrodzie, u mnie też mnóstwo kwiatów. Miłej niedzieli.
Dziękuję :) właśnie słyszałam, że kiedyś były w pepco... teraz niestety są na allegro jedynie używane, lub nowe ale w zdecydowanie zawyżonych cenach :(
UsuńOne są śliczne , właśnie goszczę w ogrodzie pokaźny tłumek Paskudek :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na blogu Twoje Paskudki - śliczna, wesoła gromadka :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOJEJ! Jakie cudne maleństwo! Słodziutkie lalusiątko:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Dziękuję i przesyłam pozdrowienia :)
UsuńŚlicznotka :-) jeszcze takiej nie mam, ale to chyba kwestia czasu ;-)
OdpowiedzUsuńOj tak, prędzej czy później dopadną każdego :D pozdrowienia ! :)
UsuńRudasek! Właśnie takiej mi brakuje! Śliczna blajtka. Fajnie, że ją masz.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od moich pięciu paskudek!
P.S. Laleczka wygrana w Twoim candy już do mnie dotarła. Jest śliczna! Niebawem zaprezentuję ją na swoim blogu.
Pozdrawiam serdecznie!
No to wspaniale, cieszę się, że bezpiecznie dotarła :) pozdrowienia !
UsuńŚliczne zdjęcia, a u mnie się właśnie chmurzy... :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie na drugi dzień pogoda trochę się zepsuła...ale sobota była piękna :) pozdrowienia
UsuńCudna!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! :)
UsuńNo, nieźle! Kolekcja coraz bardziej Ci się urozmaica! Tak trzymać ;-)
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę się rozrosła :) Pozdrowienia :-)
UsuńNie zwracałam uwagi na małe Blythe, dopóki nie wzięłam do ręki ... po prostu wrosła mi w serce :D I podoba mi się jeszcze ruda, może kiedyś parka się spotka:) Tak samo miałam z laleczkami Mattela. Tutaj z kolei odnalazła mnie mała ruda postać, niestety nie rozszyfrowałam jeszcze jej imienia ani serii :)
OdpowiedzUsuń... i wreszcie ją masz :D
OdpowiedzUsuńPrzeurocze maleństwo :) do tej pory nie wiedziałam, że są też takie malutkie wersje :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) trochę się namęczyłam, ale było warto ;D
UsuńJa z kolei nie miałam pojęcia, że są duże, ale teraz już wiem :D Było było, rogalik pierwsza klasa !
UsuńDuże mają śmiesznie błyszczące twarze, ale są urocze ;)
UsuńI dalej jest :D na razie jej tak zostawiłam ;)
Linda muñeca :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietna! A ta czapeczka... mega mi się podoba. Będę wpadać częściej, czekam na więcej postów, więcej blythe!
OdpowiedzUsuń