Włosy przeplatają jej czarne i złote pasma.
Doprawdy niesamowite połączenie barw!
Pierwotnie towarzyszył jej wierny kompan - skarabeusz Azura!
Został jednak w Egipcie, bo jesienne klimaty- to nie jego bajka :)
Witajcie !
Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:
Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.
O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...
O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).
O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.
O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!
O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)
,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.
Antoine de Saint-Exupéry
O wreszcie ją masz :D
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
Dzięki :) no, w końcu się udało !
Usuńmoże troszkę zbytnio zadziera noska -
OdpowiedzUsuńaleć przecież wielce urodziwa jest i basta!!!
O tak, zdecydowanie- charakterek nie ujmuje jej urodzie :)
UsuńSliczna :) Ja mam ich az 4 ...mnoza sie dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńŁo matko! z Ciebie to dopiero kolekcjonerka MH :-)
UsuńOstatnio przystopowalam ;) Dwie sa na stale a dwie do zrepaintowania :)
UsuńO, to jestem bardzo ciekawa tego repaintu ! :)
UsuńJa się nie doczekałam na swoja Neferę wtedy, kiedy mi bardzo na niej zależało. Może teraz, kiedy zależy mi już mniej, wreszcie się jakaś trafi:D
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe! lalki mają to do siebie, że często znajdują nas w najmniej oczekiwanym momencie !
UsuńSuper lalka :) Też była kiedyś na mojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Pozdrowienia :)
UsuńMa fajną biżuterię.
OdpowiedzUsuńOj ma :D
UsuńLubię ją a jej nie mam :D Mam nadzieję, że się to zmieni :P Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo polecam ! Fajna z niej panna :-)
Usuń... też mam na Nią chrapkę , jest zjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieje, że i w Dziwaczkowie kiedyś taką ujrzę ! :)
Usuń... też mam taką nadzieję :):)
UsuńJeju, mam tę samą lalkę już od kilku lat! Identyczna - bo seria pierwsza, podstawowa, według mnie najbardziej udana :) Pamiętam, że swojego czasu robiłam jej zdjęcia wśród najbardziej egzotycznych roslin doniczkowych, jakie tylko znalazłam w domu - aby oddać klimat jej stron, hihi :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia musiały być cudne , bo naprawdę pięknie jej na tle wielobarwnych roślin :) sama muszę pomyśleć o czymś bardziej egzotycznym, bo na razie wykorzystałam jedynie jesienne liście :-)
UsuńFantastyczne kolorki:))
OdpowiedzUsuńDzięki ! :)
UsuńJest fantastyczna! Bardzo podobają mi się jej barwy! Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) przesyłam uściski !
UsuńWow! Nefera to jak Święty Graal :D bo jak już jest na alle to w cenach kolosalnych ;/
OdpowiedzUsuńPiękna! Gratulacje :)
O tak, długo na nią polowałam :) a ostatecznie trafiła mi się z wymiany ! Ale to fakt, ceny Neferek są strasznie zawyżone...
UsuńNo gratuluję, zwłaszcza, że jest tak wyczekana :) Wygląda nieziemsko, jak bogini w turkusie i złocie. Kolorystyczne zestawienie jest mega!
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo wyczekana :) takie cieszą najbardziej !
UsuńPrześliczna. Bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! :)
UsuńBardzo dystyngowana monsterka. Bardzo mi się podoba kolorystyka tej lalki:)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Też szalenie lubię te jej kolorki :)
UsuńBardzo ładna monsterka Ci się trafiła. Włosy ma śliczne i wcale nie jest podobna do swojej młodszej siostry.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio także myślę o powiększeniu kolekcji MH
Ach to chyba dopada każdego, kto kupił choć jedną :)
UsuńOch Nefera.., gdyby nie moja nieustająco-nieprzemijająca miłość do Ghoulii, to pewnie ona wiodła by prym wśród monsterek o włosach niebieskich. Gratuluję i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńAdorable muñequita :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę postać! Kupiłam ją na samym początku, gdy zaczęły nieco tanieć - moja była mega okazyjna, bo złamała nóżkę w kolanie. I choć później za tę samą cenę można było kupić pełnosprawne egzemplarze, nigdy się na to nie zdobyłam...
OdpowiedzUsuńMoje klimaty... Uwielbiam ją i poluję na nią...
OdpowiedzUsuń