Lalka z Mangustowa - czyli Operetta Monster High
ODWIEDZINY
Archiwum bloga
-
▼
2015
(32)
- ► października (1)
ULUBIONE BLOGI
-
Frankie "French Fries" Stein14 godzin temu
-
-
-
„Nad wodą wielką i czystą”…4 dni temu
-
-
Lila z Rainbow High 🩷1 tydzień temu
-
List do przyjaciela...1 tydzień temu
-
Artystycznie vol.12 tygodnie temu
-
-
-
Ucieczka KRÓLEWNY ŚNIEŻKI2 miesiące temu
-
18 lutego - Dzień Lalki Drewnianej2 miesiące temu
-
Syrenki: Ariel i Spółka2 miesiące temu
-
The end of summer7 miesięcy temu
-
-
POST SIERPNIOWY8 miesięcy temu
-
DOŻYNKI W DREWNIACZKOWIE8 miesięcy temu
-
Barbie Looks #101 rok temu
-
Pretty in Plaid Barbie!1 rok temu
-
Kolorowy pokój Savany1 rok temu
-
-
-
-
Siema, wracam xd3 lata temu
-
NEW SITE ADDRESS3 lata temu
-
Powroty bywają długie...3 lata temu
-
Porządki i segregacja3 lata temu
-
LLL, czyli kolekcja prawie kompletna3 lata temu
-
Ten3 lata temu
-
Tekstylny skandal!3 lata temu
-
Rainbow High Poppy Rowan doll3 lata temu
-
-
-
-
Pocahontas/ Jasmine/ Vaiana4 lata temu
-
Nie rozumiem, co się dzieje ..4 lata temu
-
Pożegnanie.5 lat temu
-
The End5 lat temu
-
-
-
-
-
Łóżeczko dla lalek - renowacja6 lat temu
-
Tyle było dni...6 lat temu
-
Hrvatska6 lat temu
-
-
-
XXXIII7 lat temu
-
Wyprzedaż Część 17 lat temu
-
Sport wear7 lat temu
-
Elza7 lat temu
-
-
-
El libro, nuestro mejor amigo8 lat temu
-
-
Secesyjna spinka do włosów8 lat temu
-
Wracam + Candy8 lat temu
-
Wesołych Świąt :)8 lat temu
-
Stara, radziecka lalka bez rąk.9 lat temu
-
Uff...10 lat temu
-
Kilka słów o blogu
Witajcie !
Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:
Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.
O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...
O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).
O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.
O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!
O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)
,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.
Antoine de Saint-Exupéry
Widzę, że salon fryzjerski się tu otwiera :-) Loczki są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńHehe :D dziękuję, pozdrowienia !
UsuńWyglądają super - nie widać, żeby Lagoona miała przypaloną grzywkę ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć... na szczęście w porę się zorientowałam, że włosy zaczęły się topic :)
UsuńPiękne odwzorowanie fryzur! Obie prezentują się wspaniale >^.^<
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ! pozdrawiam :-)
Usuńooo, jak ja lubię takie loki!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - jest bajecznie!
Dzięki ! Pozdrowienia :)
UsuńOperetta to jedna z moich ulubionych postaci <3 a jak Ty ją przypaliłaś? xD nie mów, że loki lokówką kręciłaś xD
OdpowiedzUsuńNa jednym z internetowych tutoriali, wyczytałam, że proces kręcenia, można nieco przyspieszyć suszarką w odpowiedniej odległości i na najniższym trybie. Niestety próbowałam zrobić zdjęcie susząc jej włosy i zagapiłam się, a grzywka w jednej chwili zaczęła się rozpuszczać...
Usuń... no cudnie :D
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiekne <3 <3
OdpowiedzUsuńPS.Mam nadzieje ze Kelly ksiezniczka dotarla juz do Ciebie??I ze Ci sie podoba. Buziaki :)
Jeszcze się nie widziałam z dziewczynami, ale jestem pewna, że jest cudowna ! :)
UsuńObie dziewczyny wyglądają świetnie, ale jednak Operka to moja faworytka (Kocham "Upiora w operze"):)
OdpowiedzUsuńO tak, ta lalka zdecydowanie ma w sobie to coś ! :) dzięki ! Pozdrowienia :)
UsuńNie wiem jak wyglądają w bajce, ale loki wyszły świetnie:)
OdpowiedzUsuńW bajce spod kaptura wystawały właśnie bujne loki. Natomiast w pierwotnym zamyśle Mattela, Lagoona ma po prostu delikatne fale- nie mogłam tego tak zostawić :D
UsuńŚliczne. Super te loczki! Czekam na więcej! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Pozdrowienia :-)
UsuńRude zawsze najładniejsze :-)
OdpowiedzUsuńA tak, to fakt :-)
UsuńNo, no ale masz fryzjerskie zdolności.
OdpowiedzUsuńHehe dzięki- nie spodziewałam się, że coś mi wyjdzie - sama sobie nigdy loków nie robiłam :-)
UsuńSuper fryzurki - właśnie dostałam Barbie o strasznych włosach muszę tez jej jakąś fryzurkę zrobić tylko takie fajne loczki to mi nie wyjdą ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom takie loki to nic trudnego - to były moje pierwsze i właściwie poza spaloną grzywką, co było zupełnym przypadkiem, wyszło lepiej niż bym się tego spodziewała :-)
UsuńOperetta to moja ulubiona lalka z całej serii :) Uwielbiam ją :D
OdpowiedzUsuńMi też szalenie spodobała się ta lalka - i na pewno nie jest ostatnią Operettą w mojej lalkowej gromadzie :)
UsuńŚwietnie wyszły Ci te eksperymenty z fryzurami, a przypalenia wcale nie widać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki ! Bardzo się ciesze, że przypalenie nie rzuca się w oczy, bo w pierwszym momencie szalenie się tym zasmuciłam :-)
UsuńŚliczna jest ta twoja Operetta.
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała że przypaliłaś grzywkę to bym nie zauważyła.
Fryzury jednej i drugiej są świetne :)
Dziękuje ! Bardzo się cieszę, że nie rzuca się to aż tak w oczy :)
UsuńEfekt eksperymentów niesamowity, zwłaszcza jasnowłosa podbiła moje serce :)
OdpowiedzUsuńObie są prześliczne i mają cudne loki. Ja też się zamierzam, żeby zakręcić włosy jednej z moich panien, ale ciągle mam jakoś stracha. :)
OdpowiedzUsuńBella muñeca.
OdpowiedzUsuńWielce uroczo :)
OdpowiedzUsuń