![]() |
![]() |
Lalka z Mangustowa - czyli Operetta Monster High
ODWIEDZINY
Archiwum bloga
-
▼
2015
(32)
- ► października (1)
ULUBIONE BLOGI
-
Chaber na błękicie31 minut temu
-
-
Z wężem...2 dni temu
-
Warkoczyki i dredy2 dni temu
-
-
Sindy Dolls... :)1 tydzień temu
-
Kingsajz Show 20251 tydzień temu
-
Uliczne Mors-owanie :)1 tydzień temu
-
-
I'm still active on Instagram4 tygodnie temu
-
-
Nowa Pamelka i breloki Fuggler5 miesięcy temu
-
-
-
POST SIERPNIOWY1 rok temu
-
DOŻYNKI W DREWNIACZKOWIE1 rok temu
-
Barbie Looks #101 rok temu
-
-
-
NEW SITE ADDRESS4 lata temu
-
Tekstylny skandal!4 lata temu
-
Lone Ranger - koń o imieniu Silver5 lat temu
-
Wizarding World Ginny Weasley5 lat temu
-
Little Red Dress!5 lat temu
-
Golden Dream Barbie5 lat temu
-
Przebranżowienie się5 lat temu
-
-
Mystique 2/36 lat temu
-
-
-
Orange Tea Dolls Pollet ...6 lat temu
-
-
Początki wietrznego lata ;)6 lat temu
-
Totally sisters.7 lat temu
-
-
-
Hera, jego miłość.7 lat temu
-
Mały, ale jary7 lat temu
-
Easy recipe for busy weeknights7 lat temu
-
Kanapa do domku dla lalek7 lat temu
-
Dzień za dniem.7 lat temu
-
See you later!7 lat temu
-
-
red water7 lat temu
-
-
XXXII8 lat temu
-
Wyprzedaż Część 18 lat temu
-
Gingerbread8 lat temu
-
Love Nature8 lat temu
-
-
majowy weekend...8 lat temu
-
-
La bicicleta, objeto de deseo8 lat temu
-
Wyprawa Miętki do lasu.9 lat temu
-
Secesyjna spinka do włosów9 lat temu
-
-
Hahahappy Halloween!9 lat temu
-
-
Betty Teen10 lat temu
-
Uff...10 lat temu
-
Kilka słów o blogu
Witajcie !
Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:
Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.
O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...
O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).
O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.
O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!
O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)
,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.
Antoine de Saint-Exupéry
Widzę, że salon fryzjerski się tu otwiera :-) Loczki są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńHehe :D dziękuję, pozdrowienia !
UsuńWyglądają super - nie widać, żeby Lagoona miała przypaloną grzywkę ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć... na szczęście w porę się zorientowałam, że włosy zaczęły się topic :)
UsuńPiękne odwzorowanie fryzur! Obie prezentują się wspaniale >^.^<
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ! pozdrawiam :-)
Usuńooo, jak ja lubię takie loki!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - jest bajecznie!
Dzięki ! Pozdrowienia :)
UsuńOperetta to jedna z moich ulubionych postaci <3 a jak Ty ją przypaliłaś? xD nie mów, że loki lokówką kręciłaś xD
OdpowiedzUsuńNa jednym z internetowych tutoriali, wyczytałam, że proces kręcenia, można nieco przyspieszyć suszarką w odpowiedniej odległości i na najniższym trybie. Niestety próbowałam zrobić zdjęcie susząc jej włosy i zagapiłam się, a grzywka w jednej chwili zaczęła się rozpuszczać...
Usuń... no cudnie :D
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiekne <3 <3
OdpowiedzUsuńPS.Mam nadzieje ze Kelly ksiezniczka dotarla juz do Ciebie??I ze Ci sie podoba. Buziaki :)
Jeszcze się nie widziałam z dziewczynami, ale jestem pewna, że jest cudowna ! :)
UsuńObie dziewczyny wyglądają świetnie, ale jednak Operka to moja faworytka (Kocham "Upiora w operze"):)
OdpowiedzUsuńO tak, ta lalka zdecydowanie ma w sobie to coś ! :) dzięki ! Pozdrowienia :)
UsuńNie wiem jak wyglądają w bajce, ale loki wyszły świetnie:)
OdpowiedzUsuńW bajce spod kaptura wystawały właśnie bujne loki. Natomiast w pierwotnym zamyśle Mattela, Lagoona ma po prostu delikatne fale- nie mogłam tego tak zostawić :D
UsuńŚliczne. Super te loczki! Czekam na więcej! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Pozdrowienia :-)
UsuńRude zawsze najładniejsze :-)
OdpowiedzUsuńA tak, to fakt :-)
UsuńNo, no ale masz fryzjerskie zdolności.
OdpowiedzUsuńHehe dzięki- nie spodziewałam się, że coś mi wyjdzie - sama sobie nigdy loków nie robiłam :-)
UsuńSuper fryzurki - właśnie dostałam Barbie o strasznych włosach muszę tez jej jakąś fryzurkę zrobić tylko takie fajne loczki to mi nie wyjdą ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom takie loki to nic trudnego - to były moje pierwsze i właściwie poza spaloną grzywką, co było zupełnym przypadkiem, wyszło lepiej niż bym się tego spodziewała :-)
UsuńOperetta to moja ulubiona lalka z całej serii :) Uwielbiam ją :D
OdpowiedzUsuńMi też szalenie spodobała się ta lalka - i na pewno nie jest ostatnią Operettą w mojej lalkowej gromadzie :)
UsuńŚwietnie wyszły Ci te eksperymenty z fryzurami, a przypalenia wcale nie widać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki ! Bardzo się ciesze, że przypalenie nie rzuca się w oczy, bo w pierwszym momencie szalenie się tym zasmuciłam :-)
UsuńŚliczna jest ta twoja Operetta.
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała że przypaliłaś grzywkę to bym nie zauważyła.
Fryzury jednej i drugiej są świetne :)
Dziękuje ! Bardzo się cieszę, że nie rzuca się to aż tak w oczy :)
UsuńEfekt eksperymentów niesamowity, zwłaszcza jasnowłosa podbiła moje serce :)
OdpowiedzUsuńObie są prześliczne i mają cudne loki. Ja też się zamierzam, żeby zakręcić włosy jednej z moich panien, ale ciągle mam jakoś stracha. :)
OdpowiedzUsuńBella muñeca.
OdpowiedzUsuńWielce uroczo :)
OdpowiedzUsuń