Zrobiłam sobie lalkę, z resztek właściwie...
W tym celu użyłam malucha, którego włosy były w opłakanym stanie, a także jedną z sukienek, które mi się powtórzyły. Włosy nakręciłam, suknię przerobiłam, dorzuciłam kwiatków i lalka, która wcześniej do niczego się nie nadawała, wylądowała na półce ;)
W tym celu użyłam malucha, którego włosy były w opłakanym stanie, a także jedną z sukienek, które mi się powtórzyły. Włosy nakręciłam, suknię przerobiłam, dorzuciłam kwiatków i lalka, która wcześniej do niczego się nie nadawała, wylądowała na półce ;)
Nazywa się Daisy i jest najmłodszą córką Wiosny. Wiosenną Wróżką.
Niestety Daisy dopiero uczy się fachu, stąd to całe pogodowe zamieszanie... Raz deszcz, raz słońce... a i nawet śnieg... Biedna Daisy nie potrafi nad tym zapanować... nie trudno się dziwić- przecież ma dopiero 5 lat....
Zapragnęła zasiać kwiaty, by pogonić zimę już na dobre. Niestety wszystkie wylądowały w jej włosach... a gdy chciała stworzyć przebiśniegi, wyszły jej jedynie jaskrawe punkciki, które na dobre zaplątały się w jej bujne loki.
Mama Wiosna skarży się, że włosy Daisy są w nieustannym nieładzie.... ale ona kocha przyrodę, kwieciste łąki, tęczowe kępy i w nosie ma kunsztowne uczesanie.
O tak, chaotyczna rozrabiara woli łapać wiatr i leżeć beztrosko w szmaragdowej trawie...
Kochani, Wesołych Świąt Wielkanocnych ! Pamiętajcie o Candy :-)
Buziaki, Ola
Fajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Pozdrawiam :-)
UsuńŚliczniutka!
OdpowiedzUsuńOpis też bardzo ciekawy <3
Dziękuję :) cieszę się, że się podoba !
UsuńPozdrawiam :-)
Jaka ona słodka :-) Gratuluję pomysłu :-) Ale świadomość, że takie maleństwo odpowiada za nadejście wiosny w tym roku każe powątpiewać, czy jeszcze w czerwcu deszczem ze śniegiem nam nie sypnie ;-)
OdpowiedzUsuńHehe dziękuję :-) o tak to fakt, z takim maluchem nigdy nic nie wiadomo :D
UsuńPozdrawiam !
Urocza słodycz!!! A i bajkowy opis pełen ciepła :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) Pozdrawiam !
UsuńMaluch słodki, ale pomagier kicaj to dopiero sama słodycz :)))
OdpowiedzUsuńO tak to prawda! Ja dodatkowo jestem wielką fanką słodyczy Kinder, także taki królik wielkanocny jest dla mnie idealny :D
UsuńPozdrawiam :-)
toż to istne rokokoko... :)
OdpowiedzUsuńhehe :-)
Usuńo matko! Jaka śliczna! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki ! :) pozdrowienia
UsuńCudowna:) Miejmy tylko nadzieje, że nauczy się panować nad pogodą:) Teraz ma chyba dobry humor, bo świeci słońce:)
OdpowiedzUsuńDziś z kolei chyba jest smutna, bo wieje i leje od rana :( Dziękuję i pozdrawiam ! :)
UsuńNajmłodsza córka wiosny wygląda cudnie. Mała psotnica nieco broi, ale jest słodka.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Dziękuję i wzajemnie Wesołych Świąt :-)
UsuńPrzezabawna, urocza laleczka Ci wyszła! A w połączeniu z opisem chwyta za serce, jak każda gorliwa, nieco niezdarna pięciolatka. <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńPozdrowienia !
Pięknie Ci wyszła :D taka wiosenna i ukwiecona :D
OdpowiedzUsuńHehe taki właśnie był zamysł, dziękuję :-)
UsuńCudowny pomysł i super efekt, aż mi się buzia usmiecha na jej widok :) No i te próby zaklinania wiosny :))
OdpowiedzUsuńRównież życzę wesołych świąt :)
Dziękuję, pozdrawiam :-)
UsuńBardzo ładna :) i pomysł na nią miałaś super!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba - pozdrowienia ! :)
UsuńPiękna jest z tymi lokami! Cudeńko normalnie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) Pozdrawiam
UsuńNo i super Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Pozdrawiam
UsuńCuuudna <3 <3 Zdrowych I pogodnych Swiat Wielkiej Nocy!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Pozdrowienia :-)
UsuńGdybyś nie napisała że ta lalka jest właściwie z resztek to bym nawet się nie domyśliła. Dobra robota :)
OdpowiedzUsuńJej fryzura musiała być naprawdę pracochłonna
Dzięki ! Trochę była :) ale gdybyś widziała ją wcześniej... warto było się trochę pomęczyć :D
UsuńPozdrowienia !
Daisy jest bajkowa i przepiękna. Fryzurę zrobiłaś jej super i w ogóle cała jest oszałamiająca. Pobudza wyobraźnię i aż ciężko oderwać od niej wzrok.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Bardzo dziękuję ! :-) właśnie chciałam taką bajkową lale...
UsuńPozdrowienia !
Jaka ona słodka. :P Musi najwyraźniej jeszcze trochę poćwiczyć i na pewno pogoda się poprawi. :P
OdpowiedzUsuńHehe oby oby :D Dziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńNaprawdę super fryzura! Bardzo podobają mi się te loki i poupychane w nich kolorowe kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Cieszę się, że jakoś to wyszło :)
Usuń