Cudowna paczka - Kerstie Birthday Party 2005

Witajcie :)
W  zeszły piątek przyszła do mnie paczka od Szarej Sowy, a w paczusi same cudowności :) dostałam trzy przepiękne małe Kelly, ubrane jak prawdziwe księżniczki. Jedna z lal była od Sowy z bloga sowa58.blogspot.com , jedna od Metki z bloga metuszka.blogspot.com i jedna od Ashoki z bloga lalki-laleczki-lalunie.blogspot.com
Dziewczyny, bardzo, bardzo wam dziękuje, lalunie są cudowne ! Jak tylko trafię na coś ładnego to obiecuje paczkowo pomyśleć i o was. 

Laleczki będę przedstawiać po kolei, dlatego dziś opiszę tylko jedną. Cudowną Kerstie z zestawu Birthday Party 2005 od Ashoki! Mała jest olśniewająca! A delikatnie unosząca się spódniczka sprawia, że wygląda jak prawdziwa baletnica..

Jako, że to panna z zestawu ,,urodzinowego'' postanowiłam urządzić jej małe przyjęcie.. choć wyszło chyba raczej małe Tea Party, ale kto powiedział, że urodzin nie można celebrować przy herbatce ;-)
Włoski upięłam jej fioletową wstążeczką, choć waham się jeszcze czy nie wymienić jej na podobną w kolorze liliowym.
Oczka ma jak moja flamingowa Kelly z zestawu Pajama Fun.
Potem na małą herbatkę wpadła Panna Kopciuszkowa ( bardzo się z Kerstie zakumplowały ostatnimi czasy). Dlatego zmieniłyśmy stolik na większy.
No i w końcu wjechał upragniony tort, tak więc maluchy były przeszczęśliwe.
Oryginalna Kerstie ( źródło ilfriends.net)
Resztę maluchów z paczki od Sowy przedstawię w kolejnych postach ! A wam kochane jeszcze raz dziękuje ;-)
         Pozdrawiam, Ola

23 komentarze:

  1. Cieszę się, że się podobają. Widać, że dobrze im będzie u Ciebie. Kerstie ma świetne przyjęcie urodzinowo-powitalne.
    Ciekawa jestem co wymyślisz dla następnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;-) na pozostałe maluszki też już mam parę pomysłów, przesyłam pozdrowionka :)

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę, że prezent się podoba:) Polecam się na przyszłość:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wstążeczka o barwie słodkiej śliweczki świetnie pasuje i
    do pudrowej zwiewnej sukienki i do pory picia herbatki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajna paczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna jest, bardzo lubię te blondynki z nietypowym kolorem oczu, są o wiele ładniejsze niż niebieskookie Kelly. Znałam w dzieciństwie dziewczynkę o brązowych oczach, dość ciemnej karnacji i jasnych włosach - była nie tylko bardzo ładna, ale tez bardzo sympatyczna, może dlatego zawsze pozytywnie mi się to kojarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, połączenie blond włosków i ciemnych oczek jest niezwykle urocze :) dziękuje i pozdrawiam !

      Usuń
  6. piekne urodzinowe party, zwłaszcza ta porcelanka śliczniutka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;-) porcelanki z tego kompletu mam więcej, na następnym party zaprezentuje resztę zestawu :)

      Usuń
  7. ale z niej słodzinka! piękne są takie maluszki i widać, że urodzinowe tea party się udało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się udało :) dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  8. Lalkowiczki mają wielkie serca, prawda? :-) Mała jest słodka, nie wiedziałam, że Kelly ma tyle koleżanek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak zdecydowanie! :) lalkowa społeczność jest cudowna - tyle miłych, przyjaznych osób z taką samą pasją :-)

      Usuń
  9. Jaki piękny serwis do herbatki i tort nawet się znalazł na stole, prawdziwe urodziny :) takie maluszki na pewno są rozbrykane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie jak mają pod nosem słodkości :) dziękuje i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. To pewnie przez ten zawarty w nich cukier ;)
      Dziękuję, wszystkim się kojarzy ;D może dlatego, że strój Czarodziejki wzorowany był na japońskich mundurkach ;)

      Usuń
  10. Proszę bardzo, cieszę się, że się podobała. :)
    Kerstie jest słodziutka. Ja jestem "za" celebrowaniem urodzin herbatą, zwłaszcza że uwielbiam herbatę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz dziękuję :) i pozdrawiam gorąco! :))

      Usuń
  11. Cudna! Chętnie bym Ci ją podkradła ;-) Na niejednym blogu pisałam, że uwielbiam to zestawienie – ciemne oczy i jasne włosy – bowiem jest czymś zupełnie odwrotnym względem tego, w co zaopatrzyła mnie natura. A ta filiżaneczka jaka fantastyczna!
    Ja kilka dni temu otrzymałam od Ewy paczuszkę z Indiankami. Ach, nie ma jak takie małe – wielkie radości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filiżaneczka pochodzi z całego zestawu mini porcelanki, który kiedyś zdobyłam na jakimś bazarku za grosze :) Tak to zdecydowanie cudowna sprawa, mała rzecz a jak bardzo cieszy ! :) pozdrawiam serdeczenie !

      Usuń

Miło, że chcesz skomentować :-)

ODWIEDZINY

Obsługiwane przez usługę Blogger.

ULUBIONE BLOGI

Kilka słów o blogu

Witajcie !

Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:

Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.

O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...

O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).

O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.

O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!

O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)

,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.

Antoine de Saint-Exupéry

Kontakt- Kshelly92@gmail.com


Buziaki!

Translate

Followers

Elegant Rose - Move