Zimowe księżniczki

Dziś zimowa sesja stworzona przeze mnie i mojego chłopaka ( no i jeszcze przez naszego psa , który dzielnie towarzyszył nam przez cały czas, więc nie można pominąć i jego udziału).
Od momentu kupna nowego aparatu, dorobiliśmy się już trzeciego obiektywu i setek zdjęć w różnych folderach, gdyż mój narzeczony zafascynował się sztuką fotografii. Fakt ten szalenie mnie cieszy, bo taka pasja jest powiązana poniekąd z moim hobby, więc możemy to ze sobą łączyć, spędzając wspólnie czas.
 On fotografuje głównie widoki, krajobrazy,  mnie ( ech..), Megi, no i okazjonalnie moją Maudlynne... a ja korzystając z tego robię fotki maluchom ;-)

Dziś przedstawię moje zdjęcia małych Kelly, natomiast Maudlynne i Megi pojawią się w następnym poście. 

Do zdjęć wybrałam, trzy laleczki, które kolorystycznie przywodzą mi na myśl zimę. Wyglądają jak takie małe Królowe Śniegu... choć z ich wesołymi i miłymi buźkami, to raczej małe ,, Elsy'' z bajki ,, Frozen''- ,, Kraina Lodu'' :-) .

Niestety póki co, nie ma u nas jeszcze takiego ładnego śniegu, jaki można zaobserwować już na niektórych blogach - zima na razie nas omija.. :( Pojawił się natomiast lekki przymrozek... a co za tym idzie szron, który postanowiłam wykorzystać!
Nie wiem jak Wy... ale ja po tych Świętach jestem taka objedzona, że chyba do końca roku, nie tknę już ani kęsa... ;D

Poświąteczne buziaki, Ola

Barbie - Princess and the Pauper 2004

Kochani! Wreszcie się udało! Mam pierwszą laleczkę z serii ,,Barbie Princess and the Pauper" z 2004 roku ( W polskiej wersji -  Barbie Księżniczka i Żebraczka). Zakochałam się w tej serii od samego początku i przyznam szczerze, że jest to jedna z największych wishlist jakie do tej pory miałam. Najbardziej upragnioną przez mnie lalką z tej serii jest oczywiście Kelly blondynka! W różowej sukience z gęstą burzą loków, opadającą na jej drobne alabastrowe policzki... Jest niesamowita i zachwyca w każdym calu... Dlatego też poważnie rozważam jej kupno w pudełku na ebayu, gdyż chciałabym by te cudowne włosy pozostały w nienaruszonym stanie.
Dziś niestety mogę Wam jedynie wkleić zdjęcie wymarzonej blondynki... 
Natomiast z radością przedstawiam Wam jej siostrę- uroczą brunetkę, która również pochodzi z tej wspaniałej serii.. i którą upolowałam na allegro, całą w komplecie i w stanie niemalże pudełkowym. Trafiłam na nią całkiem przypadkiem.... Cóż czasem mam szczęście do takich znalezisk ;)
Ma śliczną zwiewną błękitno- białą sukieneczkę i niebiesko- pastelowe buciki. Dodatkowo jej głowę zdobi a'la welon- który dodaje jej wiele uroku :)
U nas już choinka... więc i mała z chęcią się wdrapała.. :-)

Zdjecie oryginału ( źródło - fleurdelysdoll.com)
A na koniec zdjęcie wcześniej wspomnianej złotowłosej blondynki :
Prawda, że jest cudowna ? :)
Buziaki, Ola

Princesses with Pets 2007

Dziś o dwóch pannach z serii Princesses with Pets z 2007 roku. Udało mi się je kupić razem w  zestawie z jeszcze jedną laleczką, o której napiszę w kolejnym poście. Maluchy kupiłam za symboliczne pieniądze i nie były w najlepszym stanie. Głównym problemem były włosy, bo ubranka i butki ( o dziwo! ) wyglądały całkiem fajnie, no i co najważniejsze, były w komplecie. Włosy niestety prezentowały się tragicznie, więc urządziłam im lalkowe SPA. Jako, że mam teraz straszny nawał na uczelni i na nic nie mam czasu... robiłam to wszystko w takim pośpiechu, że nie zdążyłam zrobić zdjęć ,,PRZED''... ale na szczęście mam jakieś zdjęcia z oferty na której je kupiłam, tak więc może efekt będzie choć trochę zauważalny :)
 Pierwsza księżniczka to bajkowa Roszpunka, która w swoim pudełkowym wcieleniu, ma nawet własnego smoka (choć nie przypominam sobie, żeby był w tej bajce).
( źródło - lilfriends.net)
Druga panna to Śpiąca Królewna, z kotkiem, która w mojej wersji zgubiła nie tylko kotka, ale i koronę. 
(źródło- lilfriends.net) 
To już moje drugie tego typu ,,bliźniaczki" ( w lipcu pisałam o bliźniczkach z serii Barbie Księżniczka Wyspy )
A tak maluchy prezentowały się pierwotnie przed lalkowym SPA ( zdjęcia z oferty)
  
A tu już po kuracji odnawiającej
Po odnowie z radością dołączyły do reszty sióstr i braci :-)
Buziaki, Ola

Mikołajki - czyli Książę, który nie dotarł na Jarmark

Ja i mój przyszły małżonek, postanowiliśmy zabrać moje młodsze siostry ( bliźniaczki) na Wrocławski, Jarmark Świąteczny, z okazji Mikołajek. Z radością stwierdzam, że dziewczyny robią się coraz fajniejsze i może niedługo przejdzie im ta nieznośna, gimnazjalna burza hormonów. Wcześniej bywało różnie ... i dojście do jakiegokolwiek porozumienia nieraz graniczyło z cudem.. One dopiero wchodziły w okres dojrzewania, a ja już wchodziłam w okres bycia tą dorosłą i odpowiedzialną, w ich mniemaniu
,, nieco nudną''.. no bo jak można spędzać tyle czasu na nauce, w czytelni, albo z chłopakiem?! Lepiej posiedzieć na Facebooku, albo połazić po mieście chichrając się do upadłego :d  Ale nie powiem ostatnio udaje mi się z nimi jakoś dogadywać i nawet spędzamy miło czas. Dwa tygodnie temu, ku radości dziewczyn i rozpaczy mojego mężczyzny, wybraliśmy się na maraton ,, Igrzysk Śmierci '' ( który de facto przepłaciłam chorobą, bo całonocne oglądanie filmów w zimnym kinie, tylko dolało oliwy do ognia)... ale o relacje z rodzeństwem trzeba dbać, a jako że jestem te 7 lat starsza, to do mnie należy inicjatywa (parę lat temu, byłam pewnie równie nieznośna, bo to taki głupi wiek).

Chcieliśmy zabrać na Jarmark Księcia z serii Barbie as Rapunzel z 2001 roku. Ale niestety w biegu całkiem o nim zapomnieliśmy.. :(  

Zdjęcia z Jarmaku:
     Pyszny kołacz waniliowy 
A teraz nieszczęsny Książę, który to niestety na owy Jarmark nie dotarł...Tommy- Barbie as Rapunzel
Wszystkiego dobrego z okazji Mikołajek ! Życzę wszystkim dużo prezentów ! :-)
Buziaki, Ola

ODWIEDZINY

Obsługiwane przez usługę Blogger.

ULUBIONE BLOGI

Kilka słów o blogu

Witajcie !

Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:

Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.

O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...

O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).

O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.

O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!

O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)

,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.

Antoine de Saint-Exupéry

Kontakt- Kshelly92@gmail.com


Buziaki!

Translate

Followers

Elegant Rose - Move