Z cyklu : lalki w pudełku - Kelly Grease 2008

Moja kolekcja laleczek Kelly podzieliła się na dwa zbiory.
 Na używane, odnowione Kelly, które mieszkają w małym, szklanym domku 
oraz na Kelly w pudełkach, dumnie prezentujące się na półkach ( i jeszcze Kelly brudasy z szuflady - śmieje się mój chłopak).
Dziś przedstawiam dwupak, który znalazłam w tym roku pod choinką ( tak wiem, to już było jakiś czas temu, ale jakoś nie było okazji by o nim napisać ) -  jest to zestaw Kelly Grease  i pochodzi z 2008 roku. 
Zestaw jest absolutnie fantastyczny- złotowłosa Kelly przedstawiająca Olivię Newton John, a także Tommy w roli Johna Travolty.
Laleczki bardzo realistycznie odzwierciedlają przedstawiane przez siebie postacie, a Mattel zadbał o najdrobniejsze szczegóły.. ubrania, paski, fryzury i nawet pomalowane na czerwono paznokcie.
Zestaw jest bardzo zadbany, pudełko nie posiada uszkodzeń! Należy do różowej serii kolekcjonerskiej Mattela ( PINK LABEL BARBIE COLLECTOR ) czyli takiej, która w swoim czasie była raczej powszechnie dostępna. Trudniej osiągalne zestawy są oznaczone innymi kolorami i w ich przypadku na rynek wyszła tylko określona ilość egzemplarzy.
buziaki, Ola

32 komentarze:

  1. Kelly jest śliczna, ale Tommy mnie jakoś nie przekonuje. Brak mu tego specyficznego spojrzenia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak Kelly ładniejsza, bez dwóch zdań :) Pozdrowienia !

      Usuń
  2. Super zestaw! Jak ja bym chciała te maleństwa, lub chociaż Tommy'ego. To by był mój pierwszy chłopczyk i to jaki!:)
    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, życzę Ci żeby szybko jakiś Tomuś do Ciebie trafił !
      Przesyłam pozdrowienia :-)

      Usuń
  3. Obłędne! Też bym trzymała je w pudełku <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był jeden z moich ulubionych filmów za dzieciaka ;P

      Usuń
    2. Wstyd się przyznać, ale jeszcze go nie obejrzałam... ale na pewno to zrobię : D

      Usuń
  4. To te, co ja znalazlam na Allu? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są śliczne, ale chyba bardziej podoba mi się Tommy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, to dobrze, że i Tommy ma tu jakiś fanów :-) Pozdrowienia!

      Usuń
  6. Piękna para. Tommy ładniejszy niż myślałam, bo wcale nie podobny do Travolty, którego nie lubię :-) Ja nie umiem utrzymać lalek w pudełku, muszę lalki macać. Jeśli trafi mi się maluch w pudełku, natychmiast rozwalam pudełko bez jakiegokolwiek poszanowania dla niego, jak pięciolatek, który dostał długo wyczekiwany prezent ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie w ogóle nie podobny :) ja normalnie inne lalki też otwieram, ale jakoś Kelly nie potrafię... Może dlatego, że są tak trudno dostępne... no i szalenie mi się podobają w tych małych pudełeczkach :)

      Usuń
  7. Oh jaka sliczna para!!! <3 Ja tez mam kilka zapudelkowanych ,ktore jak narazie w pudelku zostana ;) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to musisz je kiedyś koniecznie pokazać :-) buziaki !

      Usuń
  8. Śliczna para, ale jestem zdecydowaną przeciwniczką trzymania niewinnych lalek w pudle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta parka jest po prostu świetna. Podobają mi się te ich dziecięce buzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. ...miniaturka skórzanej kurteczki - kocham :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy duet bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczny duet, no i te wszystkie detale, cudeńka normalnie :) Ich ubranka bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że chcesz skomentować :-)

ODWIEDZINY

Obsługiwane przez usługę Blogger.

ULUBIONE BLOGI

Kilka słów o blogu

Witajcie !

Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:

Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.

O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...

O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).

O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.

O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!

O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)

,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.

Antoine de Saint-Exupéry

Kontakt- Kshelly92@gmail.com


Buziaki!

Translate

Followers

Elegant Rose - Move