Na ratunek księżniczce! Kelly Magic of Pegasus - cloud princess

Witajcie :) 
Dziś zaprezentuję małą, która wygląda niczym tytułowa Złotowłosa z bajki o trzech misiach ( choć oryginalną Goldilocks Mattela nie jest, bo i taka panna kiedyś wyszła ). Jest natomiast cała brzoskwiniowo - morelowa. Mamy więc, brzoskwiniową karnacje, sukienkę, różdżkę i butki. Przyjechała do mnie kompletna, choć nieco zaniedbana. Trochę czasu zajęło mi więc przywrócenie jej cząstki z dawnej świetności. 
Miała poplątane włoski; podartą i brudną sukieneczkę, a jej buźka cała była umorusana, w czymś niewiadomego pochodzenia. 
A kim okazał ten brudny rozczochraniec? Księżniczką z zestawu Magia Pegaza 2005 r.

Tu już po odnowie:
Złotowłosa Kelly przyjechała do mnie bez pegaza. Być może jest jej trochę przykro z tego powodu.. ja tymczasem nie odczuwam jego braku, bo ów koń niespecjalnie mi się podoba i wątpię abym chciała go wyeksponować na półce z małą.
Cały proces lalkowego SPA przeszedł dość sprawnie, choć niektóre czynności musiałam powtarzać ( jestem jeszcze nowicjuszką w tej dziedzinie).
A oto krótka fotorelacja :)
A tak prezentuje się aktualnie odratowana Księżniczka :
( zamiast sprężystych loków wyszły delikatne fale, ale i taki efekt mnie zadowala )
Zdjęcia oryginału ( źródło: www.lilfriends.net )
Korzystając z okazji, chciałabym zgłosić swoje zdjęcia do zabawy-konkursu pt. ,, TWÓJ ZWIERZ W MIEJSCU ZAKAZANYM'' , który odbywa się na blogu simran1pl.blogspot.com.
Bohaterka zdjęć- mała Megi, która uwielbia wciskać się we wszystkie kosze, walizki, szuflady, a także w szafki kuchenne, do których dosięga.. Nie przeszkadza jej nawet spanie na książkach - taka szalona jest..

  A na koniec zapraszam do postu Szarej Sowy, w którym zobaczycie jak cudnie w nowym domu wiedzie się Petrze, bohaterce ostatniego wpisu :) i jaka stylowa z niej teraz panienka!
 Pozdrawiam, Ola

22 komentarze:

  1. Fajny konkurs ten ze zwierzakami :) A w Pepco mozna kupić cały zestaw takich pegazów, gdyby Cię to kiedyś zainteresowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuje za informację, może kiedyś zajrzę :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ło losie, jaka cudna futrzasta mordka! Nie idzie się nie uśmiechnąć :)
    Laleczka po spa wygląda rewelacyjnie, szczególnie dobrze podziałała kąpiel na włosy, ja niestety któregoś dnia w takiej kąpieli zniszczyłam wiga, ale jak to mówią "mądry Polak po szkodzie" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe futrzasta mordka u mnie też zawsze wywołuje uśmiech, dlatego wybaczam jej te wszystkie kryjówki :) Nie znam się za bardzo na wigach, ale muszą być delikatniejsze niż włosy zwykłej lalki, bo przyznam się, że w sumie, moją pannę moczyłam dwa dni w tym zmiękczaczu :)

      Usuń
  3. Śliczna brzoskwinka. Bez tych sztucznych loków wygląda jeszcze ładniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, w takim razie bardzo się cieszę, bo początkowo trochę mi było smutno, że loki nie wyszły, ale skoro fale bardziej jej pasują, to nie ma czego żałować :)

      Usuń
  4. Śliczna a bez tych loków dużo bardziej wdzięczna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. smakowita, letnia sesyjka - ale dłużej gapiłam się na szczekusia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczekuś na pewno bardzo by się z tego powodu ucieszył bo uwielbia być w centrum uwagi :) dziękuje i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. to przesyłam 3 cmoki megasłodkiej Megi <3

      Usuń
  6. No i księżniczka uratowana, i to bez udziału księcia ;-) Wygląda świetnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziękuje za rady odnośnie włosków, zmiękczacz do tkanin naprawdę zdziałał cuda :)

      Usuń
  7. trochę zachodu jest przy doprowadzaniu lal do stanu używalności, ale efekt końcowy wynagradza wszelki trud :) pięknie wygląda :) a psinka rozbrajająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo miło się patrzy jak odratowana i uczesana lala uśmiecha się z półki :) dziękuje i przesyłam pozdrowienia!

      Usuń
  8. Śliczniutka , bardziej podoba mi się Twoja wersja fryzury :):)
    .... a moje zwierzaki jak na złość są paskudnie grzeczne ... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest z tymi zwierzakami, jak nie ma takiej potrzeby to psocą :) chociaż mój to chyba urwis nad urwisy bo ciągle coś broi..

      Usuń
  9. Jejku, ale słodziak! Bije lalkę na głowę :-) Do kompletu z moją persicą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest słodziutka i bardzo pasuje jej ten kolor sukienki. :)
    Rozkoszna psinka. :) A myślałam, że tylko koty wciskają się w takie miejsca. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) hah bo to wyjątkowo psotny i ciekawski piesek :-)

      Usuń

Miło, że chcesz skomentować :-)

ODWIEDZINY

Obsługiwane przez usługę Blogger.

ULUBIONE BLOGI

Kilka słów o blogu

Witajcie !

Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:

Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.

O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...

O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).

O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.

O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!

O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)

,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.

Antoine de Saint-Exupéry

Kontakt- Kshelly92@gmail.com


Buziaki!

Translate

Followers

Elegant Rose - Move