Opowiem Wam jej historię

Tydzień temu, jak co roku o tej porze, znienacka wypadły moje urodziny.. W związku z czym w moim małym lalkowym królestwie pojawiła się pewna większa towarzyszka...Właściwie do końca nie byłam pewna jaką lalkę dostanę, wiedziałam tylko, że większą...gdyż mój luby, konsekwentnie trzymał to w sekrecie. Domyślałam, się jednak, że to może być właśnie ta, bo już od dawna zadręczałam go jej zdjęciami w internecie.... No i tak postanowił spełnić moje marzenie :)

A teraz krótka historia owej panny.
Przyjechała tak zapakowana.
A tak wyglądała kiedy ją odpakowałam.. tak to wspaniała Maudlynne Macabre, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia, gdy tylko pierwszy raz ją zobaczyłam na cudownym blogu Mangusty! :)
Mój mężczyzna postanowił, od razu zabrać mnie na sesje zdjęciową nowego nabytku. A, że od niedawna jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami nowego aparatu, obojgu nam to sprawiło niesamowitą frajdę. Pojechaliśmy do Parku Szczytnickiego, gdzie oboje, zarówno ja, jak i mój narzeczony, maltretowaliśmy biedną Maudlynne zdjęciami... wymyślając przy tym dla jej zdjęć przeróżne historię. Wspaniale się bawiliśmy, a oto efekty naszej wspólnej pracy.


No więc Maudlynne jak głosi jej ,,pudełkowa historia'', jest bardzo wrażliwą i nieco niezwykłą 10-letnią dziewczynką. Dlaczego niezwykłą? A, bo widzi duchy i może z nimi rozmawiać. Dotychczas uczyła się w domu, jednak rodzice postanowili ją nieco uspołecznić i posłać do rówieśników. Mieszka w starej wiktoriańskiej rezydencji i przyjaźni się z Victorią ( która jest duchem), a także z gadającym krukiem o imieniu Edgar Allan.. ( całkiem normalne jak na 10 latkę, nie?)

No więc w naszej interpretacji, Maudlynne czuła się nieco osamotniona w tym wielkim molochu..
Spędzała dnie, rozmyślając i marząc o tym by, któregoś dnia się stąd wyrwać..
Miała w zwyczaju wspinać się na najwyższe drzewo i wyglądać za wielki, wysoki mur, którym otoczona była jej rodzinna rezydencja..
No i co tu dużo mówić.. od samego myślenia, niewiele się zmienia.. więc Maudlynne stwierdziła, że czas się zbierać.
Oczywiście były też chwile zawahania... ,, Co ja robię? jak ja się stoczyłam!''
Ale koniec końców, dzielnie zeszła na sam dół.. A wierzcie mi, nie takie to proste jak się ma niecałe pół metra wzrostu...
,, No, no, było jednak trochę wysoko..''
A za murem, życie od razu nabrało kolorów!
I tak zaczęła się era większych lalek.. 

Na koniec wiewiórki, które obskoczyły nas jak szalone...zainteresowane sesją.. naliczyliśmy ich z 10 w jednym miejscu ! :D
Pozdrawiam, Ola

30 komentarze:

  1. Zdjęcia cudne :-)
    Gratuluję wymarzonej Maudlynne ^ ^
    Obłędna ta jej sukienusia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) też lubię takie sukienki vintage ! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Piękna jest :)
    Ja, gdy ją zobaczyłam rok temu, też się w niej zakochałam...
    Ale na razie nie trafiła do mojej kolekcji :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko się w niej nie zakochać.. za jakiś czas ma ponoć wyjść jej blond wersja Victoria :) dziękuje i pozdrawiam!

      Usuń
  3. Gratuluje lalki :) Śliczna jest :) Mnie sie też spodobała :) Ale cicho :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ona jest szałowa:) Jedna z lalek do których wzdycham:) Tym bardziej gratuluję tak pięknego i ślicznie zapakowanego prezentu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To opakowanie tak mi się podobało, że nie chciałam go otwierać.. ale zawartość jednak kusiła bardziej :D Pozdrawiam !

      Usuń
  5. Sesja przepiękna, nie ma to jak stary park. Bardzo klimatem pasuje do lalki. Ja jednak wzdycham do starych lal i to one są na początku mojej wishlisty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten park, można tam naprawdę zrobić wiele pięknych zdjęć :) masz bardzo dużo pięknych, starych lal..życzę aby grono wciąż się powiększało! :-)

      Usuń
  6. Przede wszystkim; Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin....?
    spełnienia marzeń, tych lalkowych i nie lalkowych :)))
    Wiewióreczki są cudne :)
    Prezent od lubego bardzo, bardzo udany :)))
    Już razem z Mangustą jesteście posiadaczkami pięknej Mund :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) hehe wybiło mi oczko :D Tak teraz musimy tylko zrobić im jakieś wspólne zdjęcie! Buziaki :-)

      Usuń
  7. Super! Gratuluję nowego nabytku! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest przepiękna. Jednak mam nadzieję, że całkiem nie porzucisz małych Kelly? Z okazji urodzin dużo, dużo... lalek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie Kelly będą zawsze :-) dziękuję pięknie, pozdrawiam ! :D

      Usuń
  9. wspaniale, że masz wymarzoną niunię? pewnie, że tak -
    ale jeszcze fajniejsze, że Twój luby Cię wspiera w hobby :)
    zatem wszystkiego najlepszego na Waszej nowej drodze
    życie - znaczy Tobie i Maud <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :-) na początku trochę się bałam jak zareaguje na takie hobby, ale koniec końców stwierdził, że to niezwykle wdzięczne i miłe zajęcie :)

      Usuń
  10. O jaaaaaaaa!!! Musimy koniecznie zrobić sesję bliźniaczek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zdecydowanie :) mam nadzieję, że niebawem się uda! W tym tygodniu trochę zaniemogłam, ale następnym razem zgłaszam swoją gotowość! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  11. Gratulacje i wszystkiego najlepszego! Słodka gotka :D przypomina mi Emily the strange z tą poważną minką :)
    Rudaski może myślały, że przy okazji macie jakiegoś orzeszka? ;D
    Z chęcią już bym pojechała do domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) Może wiewiórki faktycznie chciały jakieś orzeszki, bo były jakoś wyjątkowo mało strachliwe :) Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Spóźnione, ale najlepszego z całego serca życzę:)
    Lalka jest piękna - moje gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Linda la muñeca, saludos desde El Blog de Boris Estebitan.

    OdpowiedzUsuń
  14. Laleczka przecudna. Bardzo mi się podoba. Ale najbardziej moje serce podbiły wiewiórki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiewiórki to przesympatyczne stworzenia :) dziękuje i pozdrawiam !

      Usuń
  15. Przesliczna!!! Gratuluje i skladam spoznione ale najserdeczniejsze zyczenia!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że chcesz skomentować :-)

ODWIEDZINY

Obsługiwane przez usługę Blogger.

ULUBIONE BLOGI

Kilka słów o blogu

Witajcie !

Co znajdziecie na tym blogu? Wszystko o:

Lalkach - tych malutkich i tych dużych, opudełkowanych i wyszarpanych z pudełka. O najbardziej wyczekanych i tych zwykłych, najzwyklejszych, które wpadły mi w ręce standardowo ,, przez przypadek''.

O tych , które dostałam w prezencie, kupiłam, wypatrzyłam, sprzedałam, wymieniłam i których nieustannie mi przybywa...

O udolnych i nieudolnych próbach przerabiania, upiększania, majstrowania przy fryzurach, a i czasem (bardziej ekstremalnie) nawet szycia (!).

O sesjach lalkowych i zdjęciach lalek - robionych przeze mnie, a także przez mojego męża, starającego się uwiecznić chwile w których brutalnie wydzieram je z pudła, lub zwyczajnie próbującego ratować me hobby, gdy brak nadziei na to, iż zajmę się nim w obecnej dekadzie.

O spotkaniach lalkowych i czasem trochę o mnie... Jednak zawsze z naciskiem na lalki!

O miłości do nich i o tym jak będąc dorosłym cieszyć się z małych rzeczy :-)

,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym ''.

Antoine de Saint-Exupéry

Kontakt- Kshelly92@gmail.com


Buziaki!

Translate

Followers

Elegant Rose - Move